lut 06 2009

Dla Ciebie


Komentarze: 3

Dla Ciebie wstałem dzisiaj rano. Dla Ciebie umyłem zęby i zjadłem śniadanie. O Tobie myślałem, gdy smażyłem jajko na niedużej patelni. I gdy szedłem ulicą. Dla Ciebie przyspieszyłem krok, by nie najechał mnie samochód. A potem ułożyłem wiersz, który nie składa się ze słów, ale z oddechów i dlatego nie da się go napisać. I bardzo mi przykro z tego powodu. Dla Ciebie chciałbym być wyższy i ładniejszy. Dla Ciebie chwytać każdą chwilę, która przelatuje koło nas. Nawet tę najkrótszą. A wszystko po to, żebym zawsze umiał Cię rozbawić i żebyś już nigdy nie była smutna. Dla Ciebie podtrzymam niebo, żeby nie spadło Ci na głowę. I przeskoczę przez Wielki Kanion, gdy tylko mnie o to poprosisz. To Tobie, gdy będzie kiedyś zimno w nocy i będzie padał śnieg i zasypie wszystkie drogi, oddam swoją ostatnią koszulę. Dla Ciebie złamię najświętsze przyrzeczenie. Dla Ciebie szargnę ostatnie świętości. I gdy ktoś będzie chciał rzucić w Ciebie kamieniem, zasłonię Cię własnym sobą. To dla Ciebie jest każdy uśmiech, który mam na twarzy. I każdy sen, który śni mi się w nocy. Dla Ciebie każdy tekst, które pisze. I każda chwila mojego życia. Nie wiem czy wiesz o tym...

leppus_28   
pczr
07 lutego 2009, 12:15
Uśmiecham! :)
I to bardzo.
07 lutego 2009, 05:15
Tylko proszę mi się tu nie dąsać. Ten tekst nie służy do dąsania. On jest jak młoda kobieta. Trzeba się do niego uśmiechać. :)
pczr
06 lutego 2009, 21:00
Jesteś najniesamowitszy na świecie!

W tym momencie pół miliona kobiet siedzi przy oknie i pragnie takich słów. ;)

Piękne, piękne, piękne!

Też bym chciała coś takiego usłyszeć. Ale to nie jest możliwe. :(

Dodaj komentarz