Telewizja
Komentarze: 5
Czasem się zastanawiam czy przypadkiem telewizja nie wymyśla rzeczy, które nam pokazuje jako prawdziwe. Jak patrzę na swoje życie to zauważam, że generalnie nic się w nim nie dzieje. Nie ma żadnych morderstw, gwałtów, skandali, przemocy, nic. Jeśli chodzi o takie rzeczy to panuje w nim kompletny zastój. Tak samo jest z wszystkimi moimi znajomymi. U nich też absolutnie nic się nie dzieje. Jeden nudny i nieciekawy dzień goni następny. Ten marazm kontrastuje w sposób zastanawiający z dynamiką tego, co pokazuje się nam w telewizji. Wojny, zbrodnie, masowe morderstwa, napady na bank, afery gospodarcze, seks, zdrady, co tylko chcecie. Czy naprawdę sądzicie, że to jest na prawdę? Wyobrażacie sobie np. zabić kogoś? Zastrzelić go z pistoletu albo zadźgać kuchennym nożem? Przecież to niedorzeczne. Po co ktoś miałby robić coś takiego? Myślę że ma to na celu dostarczenie ludziom potrzebnej każdemu dawki adrenaliny. Bez niej ludzie niechybnie zwariowaliby z nudów i rzeczywiście mogliby zrobić sobie krzywdę. Sądzę że wiele rzeczy funkcjonuje tak naprawdę tylko w telewizji. Nigdy nie uwierzę np. że istnieją osoby, które pokazują w serialach telewizyjnych. To jest wszystko wymyślone od początku do końca. Ludzie bywają głupi, ale nie do tego stopnia. A co jeżeli ta mistyfikacja jest posunięta znacznie dalej? Co jeżeli np. nie ma Afryki, tylko została ona wymyślona? Żeby wzmocnić nasze poczucie winy? Ktoś był w Afryce? Poza może Ryszardem Kapuścińskim? Ja wiem, że się wysyła tam paczki z pomocą, a Bob Geldof organizuje kolejne koncerty na rzecz Afryki. Ale może to jest wszystko żart. Wielkie atelier zbudowane na potrzeby hollywoodzkich filmów. Zapychacz telewizyjnych wiadomości. Co np. robią ludzie odpowiedzialni za wiadomości w sytuacji gdy nic się nie dzieje? Czy nie zastanawiające jest, że codziennie jest dokładnie tyle wydarzeń, by zapełnić szpalty każdej codziennej gazety? No bez przesady. Mamy wierzyć w takie zbiegi okoliczności? A skąd mamy mieć pewność że wojny i konflikty o których się mówi w telewizji dzieją się naprawdę? Przecież tutaj pole do wszelakiej manipulacji jest wprost niewyczerpane. A niektóre z nich są zupełnie absurdalne. Nawet jak zebrać stu ekspertów od tego tematu to nie uda im się normalnemu człowiekowi wytłumaczyć o co w tym chodzi. A inne rzeczy? Ludzie wylądowali na Księżycu. OK. Widział to ktoś? Czy znamy to tylko z mało wyraźnego filmu i wierzymy na słowo? Ziemia jest okrągła, a Wszechświat się rozszerza. Dobrze. Uwierzę jak zobaczę. Wszystko jest zbudowane z atomów. Może i tak, ja ich nie widziałem. W sezonie 2007-08 mistrzem Anglii w piłce nożnej został Manchester United. Powiedzmy. A prezydentem USA jest Barrack Obama. Ty mi go najpierw przyprowadź do mnie i pokaż, potem będziemy rozmawiać. A zanim to nie nastąpi nie wierzę w nic, co pokazują w telewizji. I mam zamiar się tego trzymać.
Moja znajoma wracała ostatnio z pracy wyjątkowo późno. Było koło 23. Jechała samochodem swoją ciemną uliczką. Gdy była jakies 300m od domu, zauważyła że koło jej bramy idzie (a raczej zatacza się) podejrzany facet. Pierwsza myśl - pjany mężczyzna. Wystraszyła się trochę, tym bardziej że mężczyzna prócz tego że się gibał na boki, to niewiele się poruszał. A już na pewno nie do przodu. Zatrzymała się pod bramą. Wysiadła z auta i trzęsąc się zaczęła szukać kluczyków. Spojrzała niepewnie na owego jegomościa a ten runął na ulicę lądując twarzą w dziwnej kałuży. Koleżanka podeszła do niego. I co się okazało? Że ma wbity w między-żebra nóż kuchenny. A tajemnicza kałuża to krew. Telefon na pogotowie, policję i poszarpana psychika przez kolejne tygodnie.
Nie wiemy, kim był, ani co tam robił z nożem we własnym ciele. Ale wiemy, że koleżanka uratowa
z pasji i wykształcenia jestem medykiem i uwież mi, że są ludzie, którzy zabijają ot tak. część już siedzi ale wielu chodzi wolno, cjociaż nie życzę Ci tego typu wrażeń. po drinku z dodatkiem odpowiednich usypiaczy, wypitym na dyskotece można obudzić się w pokiju hotelowym, w wannie pełnej lodu i... bez obu nerek! tak w Polsce!
pytasz o przyczynę? moim zdaniem jedni dla kasy, a inni z powodów psychicznych:/
co do Afryki:) Afryka istnieje z całym swoim bagażem nieszczęść i biedy, a nawet większym niż się o tym mówi w Europie. nie byłam w Afryce, ale moim drugim kierunkiem studiów jest ochrona środowiska:P
trochę mni edenerwują, trochę iritują ludzie o Twoim sposobie bycia.... zaprze sie i tyle a tu chodzi o poszerzanie horyzontów! czytaj prasę, ucz się! tyle! gdyby ludzie mieli Twoje podejście do świata, to pewnie dalej by wierzyli ,że Ziemia jest płaska i w dodatku na słoniu... no chyba, że nie wieżysz w
Dodaj komentarz