mar 20 2009

Tylko raz


Komentarze: 5

Każda kobieta może stracić głowę tylko raz w życiu. Tylko raz gotowa jest na każde szaleństwo. Tylko raz poświęci wszystko, by być z kimś. I raz skoczy za nim w ogień. Każdej kobiecie puszczają hamulce tylko przy jednym mężczyźnie, którego spotka. Tylko jeden jest taki, który sprawi, że będzie omdlewać od samych jego pocałunków. Tylko o jednym marzyć będzie do końca życia. Tylko od jednego nie wymagać będzie niczego prócz tego, że jest. Tylko jednemu będzie skłonna wybaczyć wszystko, co jej zrobi i nigdy nie przestanie go kochać. Tylko o jednym będzie myśleć, nawet gdy będzie z kimś innym.

 

Tylko raz kochamy do końca. Tylko raz nie zadajemy pytań. Tylko raz nie mamy w sobie wątpliwości. Jest tylko jedna kobieta, która sprawi, że poczujemy się szczęśliwi, że się urodziliśmy. Tylko z jedną zapomnimy skąd przyszliśmy i dokąd zmierzamy. Tylko jedna zasłoni nam usta, gdy będziemy źli i oczy, gdy będzie nam smutno. Tylko przy jednej zmienimy wszystkie swoje przekonania. Tylko jedna wypełni całe nasze życie i nie zostawi miejsca na nic innego. Tylko o jednej myśleć będziemy do końca życia. Tylko do jednej porównywać będziemy wszystkie inne.

leppus_28   
pczr
21 marca 2009, 20:47
Czy mam się jednak podzielić z Tobą własnymi doświadczeniami z McDonaldsa? :)
Doświadczeniami, które już nigdy się nie powtórzą! ;(
Podpisałam dziś. Za porozumieniem stron. Dziękuję za takie porozumienie. Przecież to jest bardziej nieporozumienie. Stron. Ale nie miałam wyjścia. Nie miałam zgodnie z zasadą - na każdego znajdzie się paragraf. ;(
Mogę się tylko pocieszać tym, że takich jak ja jest wielu. Zwykła redukcja personelu.

Ale jak tu się pocieszać nieszczęściem innych? :(
Okrutne.
Gdy dziś wychodziłam, widziałam tyle smutku. Tragedia. Jedni płakali, jedni przeklinali, jedni nic nie mówili, jedni planowali dokonać zamachów i zbrodni na własnych oprawcach.
Jedni. Bo jest w takim wypadku wszystko jedno. Wszyscy jedno.


PS. Doświadczenie nr 1:
Zamawiasz herbatę. Dialogując.
...
-Would you like some sugar?
-No. Thanks. You're sweet enough! ;)
(Tylko
21 marca 2009, 13:41
Ja wiem. Czym dziwniejszą rzecz powiemy dziewczynie tym lepiej. :)
20 marca 2009, 22:47
Ja nigdy nie byłem dobry w odchodzeniu. Lepiej wychodzi mi przychodzenie. Takie jak grom z jasnego nieba.
pczr
20 marca 2009, 22:36
Właśnie coś takiego powiedział mi Adam. A potem. Po-bardzo-długim-tem dodał, że odchodzi...
20 marca 2009, 22:03
piękne...i takie prawdziwe..tylko raz...

Dodaj komentarz