lut 13 2009

Wieczności smutek


Komentarze: 5

Spotkała się chwilka z wiecznością.

 

Wieczność powiedziała: - Jestem wszystkim, czego ludzie pragną. Wszystkim, do czego dążą. Jestem pragnieniem i spełnieniem. Nieskończonością. Przy mnie wszystko jest malutkie i nie ważne. Królowie upadają, imperia walą się w gruzy, miłość umiera. Twarze blakną, słońce się wysłonecznia, a najpiękniejsze wiersze przykrywa kurz. I nie pozostaje nic. Tylko żal i wspomnienie. Naga wypalona ziemia. Bez Ciebie, bez jutra...

 

A na to chwilka: - Być może...

 

leppus_28   
pczr
13 lutego 2009, 00:54
Nie strasz tak tą zdradą! :D
13 lutego 2009, 00:50
To tak jak z miłością. Zawsze się człowiek zdradzi. Jak nie spojrzeniem, to przecinkiem postawionym w nieodpowiednim miejscu. :)
pczr
13 lutego 2009, 00:43
I ona się nie umie zachować. I ją trudno zachować. Na przykład w tajemnicy. :)
13 lutego 2009, 00:35
Zazdrość była, ale sobie poszła. Ona nigdy się nie umie zachować. :)
pczr
13 lutego 2009, 00:29
Jak to dobrze, że nie ma w tej rozmowie zazdrości. :)

Dodaj komentarz