Archiwum 20 marca 2009


mar 20 2009 Tylko raz
Komentarze (5)

Każda kobieta może stracić głowę tylko raz w życiu. Tylko raz gotowa jest na każde szaleństwo. Tylko raz poświęci wszystko, by być z kimś. I raz skoczy za nim w ogień. Każdej kobiecie puszczają hamulce tylko przy jednym mężczyźnie, którego spotka. Tylko jeden jest taki, który sprawi, że będzie omdlewać od samych jego pocałunków. Tylko o jednym marzyć będzie do końca życia. Tylko od jednego nie wymagać będzie niczego prócz tego, że jest. Tylko jednemu będzie skłonna wybaczyć wszystko, co jej zrobi i nigdy nie przestanie go kochać. Tylko o jednym będzie myśleć, nawet gdy będzie z kimś innym.

 

Tylko raz kochamy do końca. Tylko raz nie zadajemy pytań. Tylko raz nie mamy w sobie wątpliwości. Jest tylko jedna kobieta, która sprawi, że poczujemy się szczęśliwi, że się urodziliśmy. Tylko z jedną zapomnimy skąd przyszliśmy i dokąd zmierzamy. Tylko jedna zasłoni nam usta, gdy będziemy źli i oczy, gdy będzie nam smutno. Tylko przy jednej zmienimy wszystkie swoje przekonania. Tylko jedna wypełni całe nasze życie i nie zostawi miejsca na nic innego. Tylko o jednej myśleć będziemy do końca życia. Tylko do jednej porównywać będziemy wszystkie inne.

leppus_28   
mar 20 2009 McDonalds i siłownia
Komentarze (5)

W miejscowym McDonaldsie pracuje wyjątkowo atrakcyjna Polka. To powoduje, że ostatnio stale stołuje się w McDonaldsie. Mimo że nie znoszę fast foodów. I mimo że ma to fatalny wpływ na moje zdrowie. No ale cóż. Czegóż się nie robi dla miłości... Z drugiej strony jest to typowy przykład jak zgubny wpływ mają na nas uczucia. Oczywiście mogłaby pracować w jakiejś nie za drogiej, gustownej restauracji, ale gdzie tam. Zresztą nie ma co marudzić. Mogło być gorzej. Mogła np. pracować w siłowni. Zmuszałoby mnie to do przyłażenia tam codziennie przez miesiąc, albo i dłużej. A nie cierpię siłowni. Nie mam nic przeciwko ćwiczeniom fizycznym czy bieganiu, ale widok spoconych facetów, w milczeniu gapiących się na swoje rosnące w oczach bicepsy uważam za jeden z najgłupszych, jakie można zaobserwować w przyrodzie. Źle się czuję w otoczeniu, w którym nikt z nikim nie rozmawia. I w którym za uśmiechnięcie się do kogoś można dostać w łeb. Na szczęście taka sytuacja jest mało realna. Znaczy się zakochanie się w instruktorce fitnessa. Po pierwsze nie mam już  14 lat (a szkoda) i gust mi się jednak z biegiem lat nieco wysubtelnił, a po drugie to siłownia jest ostatnim miejscem w którym mógłbym zrobić na kimś wrażenie. Mój organizm nadaje się do różnych rzeczy, ale akurat nie do tego żeby dźwigać 100-kilogramowe ciężary. Jeżeli miałbym się w kimś zakochać i dysponował tu jakąś możliwością wyboru, to najbardziej chciałbym żeby to była kasjerka w kinie. Żeby się z nią spotykać spłukałbym się co prawda zupełnie, ale za to obejrzałbym całą masę filmów, co jest ogólnie dosyć przyjemne. Przynajmniej dla mnie. Niestety nie wiedzieć czemu w kinie zawsze zatrudniają średnio ładne dziewczyny. I nawet jak się bardzo przymknie oko, to się nie da w nich zakochać. Przynajmniej nie na tyle, żeby tam codziennie przyłazić i robić z siebie głupka.

leppus_28